Jestem szczęśliwa. Żyję życiem wiecznym już tu na Ziemi. To jest niesamowite. Emocje przepełniają moją duszę, a ja wiem dokładnie co mam robić. Wydaje mi się jakby to wszytko było jednym wielkim snem. Znalazłam odpowiedzi na pytania. Oddałam się. Poddałam się losowi. Ludzie dali mi wiarę. Okazuje się, że nikt nie jest wyrzutkiem, zawsze znajdzie się ktoś podobny.
Wciąż się uczę. Idę przed siebie. Widzę lepsze jutro, mimo że mój strach nie opuścił mnie całkowicie.
Czuję się zupełnie nową osobą.
Nie wiem czy będę tu zaglądać, a jeżeli będę to na pewno dość rzadko. Ściskam mocno.
Ja jeszcze nie znalazłam nikogo podobnego, a lepsze jutro, które chciałabym zobaczyć jest bardzo daleko :) Szkoda że nie będziesz tutaj często zaglądać..
OdpowiedzUsuńTeż czasami jakaś książka mnie zniechęci, a później odechciewa mi się po jakąkolwiek sięgać :) Oj ja nie żałuje że zdecydowałam się na postcrossing, dostałam już trzy pocztówki i każdą z innego kraju :)
Nie traktuj osoby podobnej jako ogół, tylko jedno zachowanie. Przykładowo: ja uczę się grać na gitarze samodzielnie - pan X uczy się grać na gitarze samodzielnie.
UsuńCieszę się, że jesteś :) Dawno nic nie pisałaś :)
OdpowiedzUsuńI właśnie tak powinnaś robić - "Iść, cięgle iść w stronę słońca" jak to śpiewali Dwa Plus Jeden :D To dobrze, że odnalazłaś szczęście. Rozbłysła w Tobie iskierka radości i teraz musisz tylko pilnować aby nie zgasła c:
Ściskam, pozdrawiam i całuję :)
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńNie sądzę, żeby kiedykolwiek przygasła do takiego poziomu jak kiedyś. Wiara to potężna moc.
aż chce się uśmiechać, czytając ten post! zaglądaj tutaj. :)
OdpowiedzUsuńAh, dziękuję :) Zobaczymy jak to będzie z tym moim zaglądaniem... :)
UsuńDoktora uwielbiam. <3 Widziałam z miliard odcinków, ale bez kolejności. C:
OdpowiedzUsuń