poniedziałek

23/09/2013

Nie wiem czy ktoś to przeczyta, ale jednak chcę coś tu wydukać.

Pisze już do was rok starsza Marie. Nie ma czym się chwalić, to nic nie zmienia, a swoich urodzin bardzo nie lubię. 
Odliczam dni do koncertu Fismolla, odliczam, odliczam, odliczam.
W moim świecie dużo się dzieje, chociaż ostatnio jest nieco spokojniej. Zapchany kalendarz to coś nowego w moim małym świecie.

Moje słówko na dziś: wierzcie w marzenia, ludzi, lepsze jutro. Warto. Uwierzcie.

środa

7.08

Jestem szczęśliwa. Żyję życiem wiecznym już tu na Ziemi. To jest niesamowite. Emocje przepełniają moją duszę, a ja wiem dokładnie co mam robić. Wydaje mi się jakby to wszytko było jednym wielkim snem. Znalazłam odpowiedzi na pytania. Oddałam się. Poddałam się losowi. Ludzie dali mi wiarę. Okazuje się, że nikt nie jest wyrzutkiem, zawsze znajdzie się ktoś podobny.

Wciąż się uczę. Idę przed siebie. Widzę lepsze jutro, mimo że mój strach nie opuścił mnie całkowicie.

Czuję się zupełnie nową osobą.

Nie wiem czy będę tu zaglądać, a jeżeli będę to na pewno dość rzadko. Ściskam mocno.